Pod murami getta

Pod murami getta

Każdy dom nas widzi księżyc nas prześwietla
Spotkamy się kochanie pod murami getta
Przyjdę późną porą zanucę tak jak lubisz
Mój głos po tamtej stronie na pewno Cię nie zgubi

Nie daj nigdy Boże
Nie daj Boże komuś
By taki mur rozdzielił
Dwa serca w jednym domu

Wiatr złowrogi wieje świszcze pośród drzew
Niosę Ci nadzieję jak razowy chleb
Gdy u twego ojca skrzypiec cicho gra
My pod murami getta doczekamy dnia

Nie daj nigdy Boże
Nie daj Boże znowu
By taki mur rozdzielił
Dwa serca w jednym domu

W modlitwie kochanków szukamy lepszych dni
Choć o tym co pisane przecież nie wie nikt
Nad dachami miasta dzień rozrzedza mrok
Gdzieś z tyłu za plecami marszowy słychać krok

Nie daj nigdy Boże
Nie daj Boże znowu
By taki mur rozdzielił
Dwa serca w jednym domu

19.04.2018